piątek, 17 lutego 2012

Still can't forget...

Pierwszą notkę chciałbym poświęcić pewnej osobie...w szczegóły o niej się nie będę za bardzo zagłębiał no bo chyba nie ma nawet sensu...ehh no więc...chociaż już trochę czasu od rozstania minęło to wciąż nie mogę zapomnieć, staram się i każdego dnia wydaje mi się że będzie coraz łatwiej ale chyba się nie da...nawet jak poznam kogoś nowego, poznam go i pomysle, że kurcze no, fajny jest miło się z nim gada  wgl...to i tak zaczynam myśleć po pewnym czasie o tej jedynej osobie...nie wiem ile to jeszcze potrwa...może kiedyś do tego kogoś napisze co czuje, tak wprost, że go potrzebuje...tylko to nie jest takie łatwe jak mogłoby się wydawać. Tęsknię strasznie za tym co było między nami kiedyś i wiem że to że się zjebało to moja wina ale ważne że teraz jesteś szczęśliwy...ehhh...kocham Cię...

Dziękuję moim przyjaciołom, ja nie wiem co bym bez was zrobił....cudowni jesteście :*

Uki ;*, musimy się spotkać...nie odpuszcze Ci <przytul>

Karola ;* wiesz...mam doła przez tą sobote...ale jebać to będzie jeszcze okazja, wgl jaram się wszystkim :3

Kama ;* kilka razy zdażyło Ci się mnie ogarniać, arigatou gozaimasuu ^.^

Kacper ;* a kacper to kacper czasem odpierdala coś ale i tak jest spoczko xD

3 komentarze:

  1. No widzisz i umiesz pisać Bloga xD . I nie wkupuj mnie :D Piszesz bo chcesz a nie dlatego że ja ci to narzucam xD ;d No dobra może trochę xD. Dzięki że tak miło o mnie piszesz:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wrażliwe słowa :) Po tym co przeczytałem mogę stwierdzić, że bardzo cenisz sobie te osoby i są ci potrzebne :). Uki nie zmuszaj go ;D jak nie chce to niech nie piszę ^^

    OdpowiedzUsuń