wtorek, 21 lutego 2012

I made a mistake...I walked away...

Dzisiejszy dzień...jakiś...dziwny, sam nie wiem...troche się wydarzyło, troche się dowiedziałem..ehh...nie rozumiem już nic, czemu to wszystko jest takie trudne? Dzisiaj tak na prawde wiem, jak wiele straciłem 10 grudnia...

Nie można czegoś takiego robić...choćby nie wiem jak było źle nie można robić czegoś co Ty zrobiłeś, wiem, że czasem jest ciężko, ale nigdy nie jest tak źle żeby posuwać się do czegoś takiego...mogłeś mi powiedzieć, ja bym z Tobą posiedział nawet do rana bylebyś nic sobie nie zrobił...ja nie chcę nawet myśleć co by się stało jakbyś posunął się troche dalej...nie nie nie! to za dużo jak dla mnie...na szczęście nic Ci nie jest, gdyby coś Ci się stało...nie wytrzymałbym, jesteś dla mnie zbyt ważny, zbyt wiele dla mnie znaczysz...ja wiem, że niektórzy powiedzą "o czym Ty gadasz...nie widziałeś kolesia na oczy nawet"...ale chuj  im do tego?...kurwa nie ich sprawa, skoro ja Ciebie kocham...bardzo...przepraszam za wszystko, za wszystkie moje błędy, za to, że Cię skrzywdziłem, za to że jestem taki a nie inny...za wszystko przepraszam...Czy ja wgl zasługuje na kogoś takiego jak Ty?...Czy można wybaczyć komuś kto najpierw odchodzi...krzywdzi...mówi "zostańmy przyjaciółmi"...a potem pewnego dnia mówi, że chce wrócić?...można komuś takiemu wybaczyć i dać drugą szansę?...najchętniej to bym teraz wszystko rzucił i do Ciebie pobiegł, przytulił i prosił żebyś pozwolił mi wrócić : (...Przepraszam, może tylko Ci zaprzątam głowe...ale ja chcę żebyś zobaczył że mi na prawde na Tobie zależy...nie mogę do Ciebie przyjechać...nic nie mogę zrobić : ( mogę Tylko Ci to powtarzać...




            Przepraszam....Wybacz Mi....

2 komentarze:

  1. Każdemu można wybaczyć:) ;* Takie jest życie:) . Dziękuje że siedziałbyś ze mną nawet do rana^^:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Oo jakie słodziaki :D .. Ale wiesz Dawid nie zawsze wszystko traci się na zawsze, może los chciał żebyście się rozdzielili tylko dlatego żebyście zobaczyli swoje błędy i zaczęli wszystko od nowa. Nigdy nic nie wiadomo

    OdpowiedzUsuń